poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Chada - Żyć aż do bólu

Chada - Żyć aż do bólu

1.
Pragnę żyć pełnią życia, być do końca artystą,

Kosić hajs no i wszystko z tego życia wycisnąć,

Mieć prywatne lotnisko i nie jeden samochód,

Marzę o tym jak każdy chłopaczyna z tych bloków,

Chcę mieć dochód jak Messi, chcę dostatnio zarabiać,

Monte Christo, no właśnie być jak cholerny hrabia,

Nie udawać nikogo, pierwszy ruszać spod świateł,

Mieć na wszystko i poczuć jak smakuje dostatek,

Latem siedzieć nad morzem, niekoniecznie Bałtyckim,

Pić szampana i gapić się dziewczynom w ich cycki,

Ze stoickim spokojem palić najlepszy towar,

Grać w ruletkę, zwyczajnie niczym się nie przejmować,

Nie żałować już na nic i nie martwić o zastaw,

Nosić zawsze przy sobie komplet kluczy do miasta,

Hajsem szastać jak Tyson i bez poczucia winy,

Żyć po prostu jak bym codziennie miał urodziny,



Ref:

Pragnę żyć aż do bólu, sukcesami się chwalić,

Chociaż raz w końcu poczuć jak właściciel Ferrari,

Nie mieć żadnych problemów, cały czas być na fali,

Pić szampana z ekipą i spokojnie zapalić, /x2



2.

Chce mieć życie jak z bajki własny prywatny Eden,

Pływać jachtem i więcej nie znać pojęcia "debet",

Biedę niech klepią inni, nie odpowiadam za nich,

Mam apetyt by czerpać z tego życia garściami,

Chcę czerwone Ferrari, własną kolekcję broni,

Być gdzie zechcę i nigdy więcej nie martwić o nic,

Już nie gonić za niczym, ze spokojem zasypiać,

Mieć tą władzę jak cały ten cholerny Watykan,

Chcę rozpychać się w życiu, no i brat jeszcze jedno,

Nigdy więcej już nie oglądać celi od wewnątrz,

Zrzucić piętno tych czasów, o rachunki nie martwić,

Mieć w kredensie szufladę a w niej drogie zegarki,

Wielki parking za domem i fontannę za oknem,

Ogród, basen, strzelnicę, prywatny helikopter,

Pełen portfel po brzegi, teraz tak na to patrzę,

Bo mam szczerze już dosyć wszystkich ciężkich doświadczeń



Ref:

Pragnę żyć aż do bólu, sukcesami się chwalić,

Chociaż raz w końcu poczuć jak właściciel Ferrari,

Nie mieć żadnych problemów, cały czas być na fali,

Pić szampana z ekipą i spokojnie zapalić, /x2



3.

Chcę mieć własne imperium, zapomnieć o limicie,

Płacić złotem i więcej żyć już bez ograniczeń,

Tobie tez tego życzę, a więc na to zapracuj,

Musi fajnie być z bloków przenieść się do pałacu,

Mieć tu bogacza status i cierpliwość do kobiet,

Żyć na co dzień jak wszyscy ci cholerni szejkowie,

Nie narzekać na zdrowie i nie obrywać za nic,

Nie zaprzątać już sobie głowy komornikami,

Grać z kumplami w pokera tylko na grubą forsę,

Co dzień mieć nowe ciuchy i przemieszczać Rolls-Royce’m,

Mieć miliony na koncie, wszystko poskładać w całość,

Żeby wrogów z zazdrości to zwyczajnie skręcało,

Śmiało iść przez to życie, już nie włóczyć po sądach,

Być przykładem i na nikogo się nie oglądać,

Ciągle młodo wyglądać, dogadywać się z Bogiem,

I po pierwsze nigdy braciszku nie stać się snobem!



Ref:

Pragnę żyć aż do bólu, sukcesami się chwalić,

Chociaż raz w końcu poczuć jak właściciel Ferrari,

Nie mieć żadnych problemów, cały czas być na fali,

Pić szampana z ekipą i spokojnie zapalić, /x2
LINK DO PIOSENKI:

https://www.youtube.com/watch?v=s35kfWoHDhM

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz